Jak co roku, gdy temperatura w nocy spada poniżej kilku stopni Celsjusza strażnicy wraz z pracownikami socjalnymi swarzędzkiego Ośrodka Pomocy Społecznej rozpoczynają regularnie kontrole miejsc znanych z tego, że przebywają tam bezdomni. Oprócz takich, którzy nocują najczęściej w "pustostanach" lub innych zrujnowanych budynkach są tacy, którzy śpią w piwnicach lub na klatkach schodowych w osiedlowych blokach.

Część z nich w miarę zbliżania się zimy decyduje się na skorzystanie z oferty schronisk dla bezdomnych i noclegowni. Takie osoby po zaopatrzeniu przez OPS i trafiają do ośrodków dysponujących wolnymi miejscami.

Są też niestety tacy, którzy nie potrafią się poddać panującemu tam rygorowi - abstynencji i zimują w mieście. Osoby bezdomnej nie można wbrew jej woli osadzić w schronisku, nawet jeśli jest trzeźwa, musi ona wyrazić na to zgodę.

Dlatego jak co roku prosimy mieszkańców o wyrozumiałość, jeśli taki bezdomny nie robi nic złego, a tylko brzydko wygląda i pachnie pozwólmy mu się ogrzać lub nawet przespać w cieple. Weźmy pod uwagę, że często jest to jego jedyna szansa na przeżycie...